Białe róże okryły grób pięknej Wiktorii. Ten widok łamie nawet najtwardsze serca.
Grób 26-ketniej Wiktorii utonął w morzu kwiatów.
Wiązanki z białych róż przykryły rób tragicznie zmarłej kobiety.
Przy grobie Wiktorii płoną też znicze.
Zaledwie 26-letnia Wiktoria zginęła tragicznie podczas pożaru domu w Łochowie.
W ostatniej drodze zmarłej kobiecie towarzyszyła rodzina, sąsiedzi, a także mieszkańcy Łochowa i okolicznych miejscowości.
Na pogrzebie była obecna również niespełna 4-letnia córeczka zmarłej Wiktorii.
Przybyli na pogrzeb żałobnicy w rękach trzymali białe róże.
Celebrujący mszę świętą duchowny powiedział, że stało się coś strasznego, ale z wolą boską należy się pogodzić.
Wszyscy obecni w kościele szlochali po słowach duchownego.
Zrozpaczeni żałobnicy ocierali łzy płynące po policzkach.
Podczas pożegnalnej mszy świętej za urną z prochami Wiktorii, siedziała między innymi jej córeczka Marcelinka.
Tuż przy urnie postawiono zdjęcie zmarłej Wiktorii.