Marcin "Borkoś" Borkowski to prawdziwy anioł przemierzający ulice Warszawy swoim motoambulansem. Ratownik medyczny z powołania nie wie, co to chwila wytchnienia. Po godzinach pracy nie odpoczywa – wsiada na swój oznaczony jednoślad i pędzi do wypadków, by jak najszybciej dotrzeć do potrzebujących pilnej pomocy. Środowy wypadek zmienił jednak wszystko Teraz "Borkoś" sam potrzebuje pomocy...
Marcin "Borkoś" Borkowski to bez wątpienia ratownik medyczny z powołania. Po godzinach swojej etatowej pracy ani myśli odpocząć. Wsiada na swój motoambulans i mknie ulicami miasta do wypadków, by jak najszybciej dotrzeć do potrzebujących pilnej pomocy.