Prawda wyszła na jaw 7 stycznia, gdy policjanci wkroczyli do domu w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny.
Źródło: ANDRZEJ WOŹNIAK/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Ukryty pokój
W dobrze zakamuflowanym pokoju znaleźli rozkładające się zwłoki starszej kobiety.
Źródło: ANDRZEJ WOŹNIAK/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Szamanka mieszkała ze zmarłą matką
Beaty M. (59 l.) ponad rok mieszkała ze zwłokami matki za ścianą. Przyznała się, że wiedziała o jej śmierci, lecz nie potrafiła wytłumaczyć tego, dlaczego nigdzie nie zgłosiła o jej odejścia z tego świata.
Źródło: REPRODUKCJA: ANDRZEJ WOŹNIAK/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Szamanka ze Sterdyni
Pani Beata zajmowała się uzdrawianiem ludzi, o czym informowała tabliczka przyczepiona do jej furtki. W niewielkiej miejscowości mówili o niej szamanka, bo badała pacjentów wahadełkiem i machała nad nimi rękoma.
Źródło: ANDRZEJ WOŹNIAK/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Powiększ zdjęcie
Sąsiedzi nie wiedzieli o dramacie
Sąsiedzi pani Beaty są w szoku. Nie mogą uwierzyć, że tuż za ich płotem rozgrywał się taki horror.
Źródło: ANDRZEJ WOŹNIAK/SUPER EXPRESS
Rozwiń
Zwłoki w prosektorium
Ciało zmarłej Marianny M. zostało zabezpieczone i przewiezione do prosektorium. Tam przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która ustali przyczyny śmierci kobiety.