Koszmarny wypadek 10 lutego 2020 roku w Bukowinie Tatrzańskiej na zawsze rozbił rodzinę z Warszawy. Katarzyna, Wiktoria i Klara dosłownie zostały zmiażdżone przez dach, który silny wiatr zerwał z wypożyczalni sprzętu narciarskiego. Matka i jej dwie córki spoczęły w jednym grobie. Jego widok po lach chwyta za serce.