Strażacy przybyli na miejsce po godzinie 3 w nocy. Gdy przeszukiwali spalone pomieszczenia natrafili na dwie nieprzytomne kobiety.
Obie nie dawały oznak życia. Strażacy reanimowali poszkodowane, kore potem trafiły pod opiekę ratowników medycznych.
Niestety, mimo wysiłków lekarz stwierdził zgon obu kobiet.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że kobiety mogły zostać zamordowane.
Policja i prokuratura nie chcą na razie podawać szczegółowych informacji.
Prokuratura potwierdza jednak, że nie można wykluczyć, że kobiety mogły zginąć przed powstaniem pożaru.
Na miejscu pracował prokurator oraz biegły z zakresu pożarnictwa.
Dopiero sekcja zwłok rozwieje wątpliwości na temat śmierci kobiet.