Kompletnie pijany rozbił dwa auta. Przyznał się, że wypił pół flaszki i wsiadł za kółko
Sprawcą ogromnych zniszczeń jest obywatel Ukrainy. Jego szaleńcza jazda będzie go wiele kosztowała.
Jak sam przyznał wypił pół flaszki wódki przed wejściem za kółko swojej hondy.
Kompletnie skasował zaparkowane bmw i toyotę. Przez płot prywatnej posesji przeleciał samochodem jak huragan.
Zdjęcia z wypadku wyglądają jak krajobraz po przejściu kataklizmu.
Za spowodowane zniszczenia może czekać go sroga kara finansowa.
Całe szczęście w pobliżu niebyło w tym czasie pieszych.
Rozpędzone auto niechybnie zmiotło by każdego, a całe zajście skończyłoby się tragedią.
Pijany został zabrany na komisariat policji. Tam po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty.