Koszmar we Władysławowie pod Piasecznem. Motocykl wbił się w miejski autobus.
Ogromna tragedia, młody człowiek stracił życie na motorze. Do zdarzenia doszło w niedzielę 12 czerwca pod Piasecznem.
Jadący motocrossem 29-latek z wielką siłą wbił się czołowo w autobus.
Nie miał żadnych szans na przeżycie. Z jego motocykla zostały strzępy.
Kierowca autobusu nie odniósł poważnych obrażeń. Był trzeźwy.
Nie wiadomo czy trzeźwy był kierowca motocykla. Śledczy zlecili badania toksykologiczne jego krwi.
Jego kask został na jezdni. Upiorny widok porozrzucanych części mrozi krew w żyłach.
W autobusie na szczęście nie było pasażerow.
Służby pracowały na miejscu wypadku aż do 2 w nocy.