Krwawa przygoda gospodarza z Mazowsza. Krowa Baśka zjadła mu nos
Niesłychane, krowa Baśka pokąsała swojego pana!
Do groźnej sytuacji doszło we wsi pod Mińskiem Mazowieckim.
Pan Grzegorz (69 l.) chciał nakarmić Baśkę siankiem.
W pewnej chwili potknął się i przewrócił.
Siano spadło mu na twarz. Wtedy doszło do nieoczekiwanego.
Baśka zaczęła kąsać go w nos i ucho!
Krowa mocno poraniła swojego pana swoimi wielkimi zębiskami.
Rolnik trafił do szpitala, gdzie lekarze zszyli mu poraniony nos i ucho.
Pan Grzegorz nigdy by się tego po Baśce nie spodziewał. Rolnik opiekuje się krową od 7 lat.
Pan Grzegorz twierdzi, że po krwawej przygodzie zostaną mu na twarzy brzydkie blizny.