Kuriozalna sytuacja przed zjazdem na POW. Zepsuty znak będzie straszył dwa tygodnie
Przez blisko dwa tygodnie znak będzie straszył rdzawymi zaciekami. Co gorsza kierowcy niezorientowani w trasie mogą zabłądzić.
Znak informował o zjeździe z trasy S7 na Południową Obwodnicę Warszawy. teraz widnieje na nim wielka dziura.
Okazuje się, że napisy nie wytrzymały w starciu z pogodą i po prostu odpadły.
GDDKiA tłumaczy, ze nie odpowiada za taki stan rzeczy. Naprawy gwarancyjnej ma dokonać wykonawca, czyli firma Strabag.
Niestety, firma zrobi to nie wcześniej, niż 7 kwietnia.