W budynku przy ul. Faworytki 2 panują egipskie ciemności. Mieszkańcy muszą chodzić wszędzie z latarkami
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Do holu udało się przeciągnąć z sąsiedniego budynku przedłużacze. To jedyne miejsce, w którym mieszkańcy mogą się podłączyć do gniazdka.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Prawdziwe zniszczenia widać w podziemnym garażu. Woda zalała ponad 20 samochodów i przebiła ścianę.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Z tych aut już nic nie będzie. Nadają się jedynie na złom.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
W całej piwnicy czuć wilgoć. Osuszanie jej zajmie wieki.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Telefony, laptopy i czajniki. To miejsce zjednoczyło poszkodowanych przez żywioł ludzi. Śmieją się, że katastrofa zacieśniła ich sąsiedzkie więzi.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Tutaj można zagotować wodę.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Obok ładują się też lampy, które są potrzebne do funkcjonowania po ciemku.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
– Od tygodnia nie mamy prądu i ciepłej wody. Ulewa uszkodziła instalację elektryczną. Korzystamy z przedłużaczy, które podciągnięto z sąsiedniego bloku. Ładujemy tu baterie, wstawiamy wodę na herbatę – mówi Justyna Kuch (34 l.), jedna z mieszkanek.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
– W środku nocy obudziła mnie żona. Woda zaczęła zalewać patio. Byliśmy przerażeni – wspomina feralną noc Łukasz Jagodziński (36 l.). – Mieszkamy z 4-letnią córką, życie z małym dzieckiem bez prądu i gorącej wody jest niezwykle trudne.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
O tej katastrofie dowiedziałem się z telewizji. Byłem z synem na wakacjach w Jastarni. Musieliśmy szybko wracać – mówi Marcin Widziński (49 l.), który stracił w zalanym garażu samochód.
więcej...
foto: Brunner/Super Express
Mieszkańcy bez prądu
Małgorzata Kowalczyk (28 l.) radzi sobie, bo na balkonie ma baterie słoneczne. – Mieliśmy szczęście, że je zamontowaliśmy. Na jakiś czas to wystarczy, ale na dłuższą metę nie da się tak funkcjonować – mówi lokatorka.