Najdziwniejsze nazwy ulic w Warszawie
Wśród nazw warszawskich ulic są też takie, nad znaczeniem których trzeba się dłużej zastanowić. Oto niektóre z nich!
Bagno
W Śródmieściu jest ulica o urokliwej nazwie Bagno. W tym przypadku nazwę należy traktować jak najbardziej dosłownie. Ulica ta została bowiem wytyczona w XVIII wieku na terenie po osuszonych mokradłach. Nazwę nadano jej w 1770 roku.
Balbinki
Ulica w Ursusie nawiązuje do popularnej postaci fikcyjnej, jaką była Gąska Balbinka, czyli bohaterka jednej z pierwszych, polskich dobranocek.
Burleska
Ulica na Bielanach, której nazwa nawiązuje do komicznego utworu scenicznego wykorzystującego środki karykatury, groteski, parodii.
Cudne Manowce
Można powiedzieć, że ta nazwa jest trafiona w sedno. Jest to bowiem... ślepa uliczka. Nie jest to jednak jedyne tłumaczenie tej niezwykle fantazyjne nazwy. Jest to bowiem cytat z wiersza Edwarda Stachury pt. "Jak".
Czerwona Droga
Kolejna ciekawa nazwa ulicy w Ursusie. Powstała w latach 30. XX wieku. Jej zaskakująca nazwa pochodzi od koloru klinkieru pochodzącego z Zakładów Ceramicznych w Ołtarzewie, którym została wówczas wyłożona.
Drobiazg
To zdecydowanie trafiona nazwa. Ulica na Ochocie jest bardzo krótka i ma zaledwie... jeden numer.
Dziwożony
W przypadku tej ulicy na Młocinach pomysłodawcy sięgnęli do dawnych wierzeń Słowian. Dziwożona to demon żeński właśnie z wierzeń dawnych Słowian. Dziwożony przedstawiane były jako szkaradne, garbate kobiety, o długich splątanych włosach, czasem z ozdobioną paprocią czerwoną czapeczką na głowie oraz z długimi piersiami, które zarzucały sobie na plecy i którymi nawet prały bieliznę! Wierzono też, że dziwożony porywały młode dziewczęta i młode mężatki. Poza tym porywały też dzieci z kołysek, podmieniając je na własne brzydkie odmieńce.
Jacka i Agatki
Ulica w Ursusie nawiązuje do tytuł pierwszej dobranocki, która swoją premierę w Telewizji Polskiej miała 2 października 1962 roku. Jej autorką była Wanda Chotomska. Główne postacie były pacynkami, które nakładało się na palec. Dobranocka stała się tak kultowa, że doczekała się swojej ulicy w stolicy.
Kalambur
Ulica na Bielanach odnosi się do gry słów opartej na dwuznaczności wyrazów lub podobieństwie ich brzmienia, będąca popularnym zadaniem szaradziarskim.
Kłopot
Ta ulica znajduje się w pobliżu Dworca Gdańskiego i pochodzi od nazwiska Mateusza Kłopockiego - pochodzącego z dawnego województwa rawskiego myśliwego, który osiadł kiedyś na Muranowie i został właścicielem ziemi właśnie w pobliżu Dworca Gdańskiego.
Koński Jar
Nazwa tej ulicy na Ursynowie odnosi się do legendy, która głosi, że kiedyś w tym miejscu znajdowało się pastwisko dla koni.
Kubusia Puchatka
W tym przypadku w sumie nie trzeba zbyt wiele tłumaczyć. Ulica zyskała nazwę na cześć najsłynniejszego bohatera książek A. A. Milne, czyli właśnie Kubusia Puchatka.
Pamiętajcie o Ogrodach
Na nazwa odnosi się do piosenki Jonasza Kofty "Pamiętajcie o Ogrodach". Co ciekawe, ulica ta prowadzi do... ronda Jonasza Kofty zlokalizowanego w pobliżu centrum handlowego Arkadia.
Ruskowy Bród
Ta ulica na Białołęce ma ciekawą historię. Kiedyś była to bowiem podwarszawska wieś, która dopiero w 1976 roku została włączona do granic Warszawy. Nazwa ulicy pochodzi od brodu, którym w tym miejscu można był przejść przez rzekę Długą, która płynęła tamtędy do XIX wieku.
Tomcia Palucha
Tomcio Paluch jest fikcyjną postacią z folkloru europejskiego, głównie brytyjskiego. Pierwszy raz historia o człowieczku nie większym niż kciuk dorosłego mężczyzny została opublikowana w 1621 roku pod tytułem " The History of Tom Thumb". Tomcio Paluch zaczął pojawiać się w bajkach i legendach, a także dwukrotnie w baśniach braci Grimm. Doczekął się też własnej ulicy w Warszawie.