Miasto otrzymało już uzasadnienie wyroku WSA, w którym sędzia stwierdził nieważność decyzji o powołaniu rządowego pełnomocnika w Szpitalu Południowym. - W każdym aspekcie sporu dotyczącego szpitala sąd przyznał rację miastu – podkreśliła Renata Kaznowska.

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział odwołanie do NSA.

- Panu ministrowi przysługuje odwołanie, ale chcę wyraźnie podkreślić: sąd stwierdził nieważność decyzji pana ministra. Nieważność, to znaczy, że decyzji nie ma w obrocie prawnym od 26 marca – skomentowała wiceprezydent.

Jak wskazała, oznacza to, że szef MZ jest zobowiązany wydać miastu szpital.

- Dzisiaj pani pełnomocnik otrzymała wezwanie pana prezydenta do wydania nam w dniu jutrzejszym szpitala – powiedziała Renata Kaznowska.

Aktualnie szpital funkcjonuje jako placówka covidowa, jednak według urzędników za wiele się tam nie dzieje. - Według naszej wiedzy w szpitalu, który może leczyć jednocześnie około 300 pacjentów teraz jest ich około 10. Nie mamy tam wstępu więc nie wiemy jaki jest stan sprzętu i placówki – powiedziała „Super Expressowi” rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk.

Wiceprezydent wskazała, że w środę w szpitalu pojawi się zarząd spółki, który wcześniej został zawieszony. Do pracy mają też wrócić wszyscy pracownicy szpitala.

- Z wyjątkiem rządowej pełnomocnik, która jutro kończy pracę. Jeśli uzna inaczej i będzie kwestionowała wyrok sądu, to niewątpliwie skorzystamy z naszego prawa zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zaboru mienia wielkiej wartości – powiedziała Renata Kaznowska.

Pod koniec marca, na wniosek wojewody, minister zdrowia Adam Niedzielski wydał decyzję o wprowadzeniu pełnomocnika do zarządzającej Szpitalem Południowym spółki Szpital Solec.

Została nim dr Ewa Więckowska, była prezes tej spółki, która pod koniec lutego – po ponad siedmiu latach – zrezygnowała ze swojego stanowiska. Władze Warszawy konsekwentnie domagają się, by szpital wrócił do miasta. Pisma w tej sprawie trafiły do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego.