8 lipca w Ząbkach, w mieszkaniu przyjaciela pary, trwała tak zwana domówka., podczas której doszło do mrożących krew w żyłach scen. 

Podczas imprezy Mariusz T. zaczął wypominać Teresie R. rozwiązłość seksualną, choć – jak wynika z ustaleń śledczych – ich związek miał formę otwartą.

Kobieta najpierw była szarpana przez partnera, później bita i kopana. Mężczyzna zadał też 48-latce ciosy nożami! Wbijał kolejne ostrza w udo ukochanej, krzycząc, że to „za każdego kochanka”!

Pociętą nogę kobiety Mariusz T. okleił plastrami. Nikt nie wezwał pomocy. Teresa położyła się spać w innym pokoju, a rano była już martwa. 

Mężczyźni uczestniczący w domówce - Mariusz T., właściciel mieszkania i jego znajomy - zostali zatrzymani. 

Mariusz T. zarzut zabójstwa w zamiarze ewentualnym. Za zabicie partnerki grozi mu dożywocie.