Pekinka konającego w przydrożnym rowie znalazła kobieta spacerująca ze swoim czworonogiem.
Psiak trafił do całodobowego szpitala, gdzie od razu zaczęła się akcja ratująca życie.
Maluch ma cały brzuch w rozległych krwiakach jakby od uderzeń lub kopnięć.
Co więcej, pies w brzuchu ma wkręconą śrubę!
Jego miednica jest pogruchotana.
Wyrwany ogon wisi na resztkach kręgów.
Przed psiakiem długie i kosztowne leczenie.