We wtorek *21 grudnia) o godz. 13 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Tłum żałobników
Tłum żałobników zebrał się w kościele i na placu przed kościołem w Werdunie.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Pożegnali Angelikę i jej dzieci
Wszyscy przybyli, by pożegnać tragicznie zmarłych: 28-letnią Angelikę, 2-letnia Anielę i jeszcze nienarodzonego Jasia.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Żałobnicy nie kryli łez
Żałobnicy nie kryli łez. Szloch rozpaczy niósł się po niewielkim kościele.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Wzruszające słowa księdza
Ksiądz sprawujący mszę pogrzebową w pięknych słowach wspominał zmarłą Angelikę.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
W jednej trumnie
Trzy ofiary wypadku spoczęły w jednej trumnie.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Kościół pełen kwiatów
W niewielkim kościółku nie zabrakło pięknych wieńców z żywych kwiatów.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Jedna trumna w kościele
Widok jednej trumny i klepsydry z trzema imionami chwytał za serce.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Pogrzeb Angeliki i jej dzieci
Po mszy pogrzebowej trumna została przewieziona na cmentarz w Tarczynie.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Spoczęli w grobie
Na cmentarzu w Tarczynie zgromadzili się żałobnicy, którzy chcieli towarzyszyć zmarłej Angelice i jej dzieciom w ostatniej drodze.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Trumna już w grobie
Tuż przy grobie stali najbliżsi tragicznie zmarłych.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Mąż pożegnał żonę i dzieci
Arkadiusz, który jako jedyny przeżył wypadek pożegnał swoją żonę i dzieci.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Dzieci pożegnały mamę i rodzeństwo
Z Arkadiuszem były jego starsze dzieci. Pożegnały one swoją mamusię i młodsze rodzeństwo.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Białe róże w rękach
Widok trzymających się za ręce dzieci z biały różami w dłoniach wyciskał łzy z oczu.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Może kwiatów
Grób Angeliki, Anieli i Jasia utonął w kwiatach.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Wieniec od męża i dzieci
Piękny wieniec od męża i dzieci wykonany był z czerwono-białych róż. Na szarfie widnieje wzruszający napis: "Najukochańsi w naszych sercach żyć będziecie wiecznie".
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Wieniec dla Aniołków
Inny wieniec z białych róż opatrzony jest szarfą: "Kochane Aniołki, na zawsze pozostaniecie w naszych sercach".
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Widok rozrywa serce
Widok morza kwiatów na grobie chwyta za serce.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Białe róże
Naręcza białych róż zalały rodzinny grób.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Zdjęcie zmarłych
Zdjęcie Angeliki z maleńką Anielą umieszczono pośrodku kwiatów.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Kwiaty zalały grób
Ilość kwiatów, które pojawiły się na grobie pokazuje, jak wieloma osobami wstrząsnęła tragedia pod Tarczynem.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Aniołek dla Aniołków
Przy grobie stoi również figurka aniołka.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Znicze przy grobie
Nie brakuje też palących się zniczy.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Zdjęcie wzrusza do łez
Zdjęcie Angeliki i Anieli sprawia, że łzy po policzkach płyną same.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Wypadek rozdzielił rodzinę
Koszmarny wypadek rozdzielił rodzinę.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Koszmar pod Tarczynem
Makabra miała miejsce 13 grudnia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Many pod Tarczynem.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Pociąg uderzył w citroena
Pociąg towarowy uderzył w osobowego citroena, którym podróżował Arkadiusz, Angelika i ich 2-letnia córka Aniela.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Nie żyją trzy osoby
Śmierć na miejscu poniosła Angelika i Jaś, którego kobieta nosiła pod sercem. 2-letnią Anielę ratownicy próbowali reanimować, jednak przegrali walkę o życie dziewczyynki.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Przeżył tylko Arkadiusz
Koszmarny wypadek przeżył tylko Arkadiusz, który kierował autem.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Znicze przy przejeździe
Przy przejeździe kolejowym, w miejscu tragicznego wypadku, palą się znicze.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Aniołek przy torach
Ktoś postawił również małego, białego aniołka.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Spoczęli w jednym grobie
We wtorek, 21 grudnia, ofiary tragicznego wypadku spoczęły w grobie.
Źródło: Marek Kudelski/Super Express
Rozwiń
Pogrzeb ofiar wypadku pod Tarczynem
We wtorek *21 grudnia) o godz. 13 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe.