Sensacyjny pościg ulicami Warszawy. 19-letni Uzbek na widok policyjnych lamp dodał gazu i zaczął uciekać.
Skręcił z al. Jana Pawła II w ul. Ogrodową.
Gdy zobaczył ślepy zaułek, porzucił samochód i wraz z kolega i koleżanką zaczęli uciekać pieszo.
Po kilkudziesięciu metrach byli już w rękach policji.
Czerwony volkswagen, którym uciekali Uzbecy.
Młodzi ludzie trafili na komisariat gdzie zostali przesłuchani w obecności tłumacza.
Kierowca był trzeźwy, w samochodzie nie było narkotyków. Dlaczego uciekali?