Potworny wypadek na DK2 pod Siedlcami. 61-latek zginął przez wersalkę?
Koszmar rozegrał się w piątek (7 października) około godziny 13.30.
61-latek jadący toyotą zjechał nagle z pasa ruchu wprost w nadjeżdżającego tira.
Odbił się od naczepy i wjechał prosto pod koła drugiej ciężarówki.
Maszyna zmiotła jego auto do rowu.
Kierowca był zakleszczony we wraku pojazdu.
Strażacy musieli wycinać go z pogiętej blachy.
Niestety, nie było szans na ratunek.
Prawdopodobną przyczyną tragedii była źle przymocowana kanapa.
Mebel odczepił się i przeważył samochód.
Wtedy 61-latek zjechał prosto w ciężarówkę.