Piątkowy Strajk Kobiet w Warszawie rozpoczął się punktualnie o godz. 20 na rondzie Dmowskiego. Tam też udało się zaobserwować pomazane chodniki.
Okolice Pałacu Kultury i Nauki również po strajku nie wyglądają atrakcyjnie.
Ogrodzenie "zdobią" malunki związane ze Strajkiem Kobiet i walką o legalną aborcję.
Nie da się ukryć, że takie napisy nie są ozdobą miasta wartą pochwały.
Przy wejściu do okolicznych sklepów pojawiły się numery telefonu do Aborcji Bez Granic.
Również donice, które wiosną zdobią piękne kwiaty, teraz zdobią czerwone napisy.
Protestujący nie przeszli również obojętnie wobec witryn sklepu. Na nich również pojawiły się wulgarne napisy.
Na witrynach sklepów wulgarne hasła.
Protestujący postanowili zostawić jasny przekaz na stołecznych chodnikach.