Protestujący chcą, aby górny pułap wzrósł do kolejno 6 i 16 zł. - Nasze żądania wcale nie oznaczają, że warszawiacy z dnia na dzień zapłacą dwa razy więcej za taksówkę. Aktualne ceny są po prostu nieadekwatne do cen benzyny i kosztów życia - mówi taksówkarz Cezary Król, rzecznik komitetu inicjatywy uchwałodawczej.