– Po dwóch miesiącach zdecydowaliśmy się wrócić do domu. Mąż mówi, że w naszym mieście jest cicho i nie słychać bomb. Oczywiście, że się boję, ale ogromnie tęsknimy za domem i rodziną – mówią Irina (36 l.), Artur (7 l.) i Ewa (13 l.) Cherednichenko z miejscowości Sumy na północnym-wschodzie Ukrainy