Ursynowskie Dyktando
W dyktandzie wzięła udział nasza dziennikarka Izabela Kraj
- Nie było łatwo - przyznaje bez zaskoczenia
Z arcytrudnym tekstem zmierzyło się ponad 100 śmiałków
Dyktando zostało przygotowane przez doc. Grażynę Majkowską
Było nadzorowane przez prof. Jerzego Bralczyka
Uczestnicy wypełnili halę OSiR na Ursynowie
Zabawa powróciła po roku przerwy spowodowanej pandemią
Dyktando było w formie wierszyka o ptakach
Naszpikowane zostało ornitologicznymi nazwami jak kobuz, kszyk, piegża, strzyżyk woleoczko.
Aż dziw, że zabrakło gżegżółki!
Zgrzytanie zębów niemal słychać było, gdy trzeba było wykombinować jak napisać "krętu-wętu" albo "śmichy-chichy"
Na twarzach uczestników widać było pełne skupienie
Mistrzem Ortografii została Katarzyna Jezierska