Usiadł na torach i czekał na nadjeżdżający pociąg. Maszynista nie miał szans wyhamować
Masakryczny wypadek na torach! Mężczyzna usiadł na torach na Targówku i zaczekał na nadjeżdżający pociąg.
Maszynista z pociągu nie miał żadnych szans na wyhamowanie. Mężczyzna zginął na miejscu, a po chwili na miejscu pojawiły się służby.
Sprawą zajmuje się policja oraz prokuratura, specjaliści ustalać będą okoliczności wypadku.
W piątek, 17 grudnia po godzinie 20 przy skrzyżowaniu ulicy Radzymińskiej z ulicą Naczelnikowską doszło do potrącenia mężczyzny.
Wszystko wskazuje na to, że ten targnął się na swoje życie, ponieważ jak relacjonował maszynista, mężczyzna siedział na torach.