Wiele wskazuje na to, że zmarły mężczyzna najprawdopodobniej wysiadł z tramwaju na przystanku i, chcąc skrócić sobie drogę, wpadł pod pojazd szynowy poruszający się w przeciwnym kierunku. Są to jednak nieoficjalne ustalenia. Policja wyjaśnia szczegółowe okoliczności zdarzenia pod nadzorem prokuratora.