To tragiczna wiadomość. Pełniąc służbę zginął 34-letni strażak Marcin Glinka.
Poniósł śmierć wracając z akcji.
Jego pogrzeb zgromadził tłumy opłakujących go kolegów i znajomych.
Marcin Glinka był wspominany przez nich jako wzorowy kolega.
Przy trumnie z jego ciałem wystawiono wartę honorową.
Marcin Glinka został pośmiertnie awansowany do stopnia starszego kapitana.
Otrzymał też odznaczenie od prezydenta Andrzeja Dudy.
Spoczął na cmentarzu parafialnym we Włochach.