Okazuje się, że winny jest… mróz! – Gdybyśmy w tak niskiej temperaturze postanowili umyć autobus, to na tym zakończyłaby się jego praca. Zamarzłyby drzwi i inne elementy, które nie pozwoliłyby na jazdę – wyjaśnia Tomasz Kunert, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.