Służby ratunkowe rozstawiły parawan przy wraku pojazdu. Pogotowie udzielało pilnej pomocy poszkodowanej w wypadku 26-latce.
Samochód przeleciał przez barierki jak przez domek z kart. Metalowe elementy rozsypały się po jezdni.
Strażacy pomagali przenieść leżącego na asfalcie mężczyznę do helikoptera. Podniebny ambulans pofrunął z rannym do szpitala.
Seat był zupełnie rozbity, przód pojazdu był zgnieciony jak puszka po napoju.
Śmigłowiec LPR lądował bezpośrednio na na drodze krajowej nr 61.