Sąd Najwyższy rozpatrywał wniosek o kasację wyroku dla Mariusza B.
Adwokaci mężczyzny próbowali udowadniać, że zeznania, na podstawie których został skazany na dożywocie, były wymuszone.
Sąd nie dał temu wiary.
I podtrzymał najsurowszą karę .