To miejsce przez wielu kierowców uznawane jest za bardzo niebezpieczne. W sobotę, 25 listopada, w godzinach porannych na drodze między miejscowościami Zabraniec i Krubki Górki w powiecie wołomińskim doszło do tragicznego wypadku. W krótkim odstępie czasu dachowały dwa samochody. Niestety jest ofiara śmiertelna.
Najpierw z drogi wypadła osobowa mazda, za kierownicą której siedziała około 20-letnia kobieta. Auto dachowało. Gdy kierująca wyszła z pojazdu wezwać pomoc, doszło do podobnego zdarzenia. Tym razem dachowała toyota, która potrąciła młodą kobietę.
Jak informuje TVN Warszawa, nieprzytomną kobietę reanimowano. Gdy udało się przywrócić czynności życiowe, poszkodowana w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Niestety zmarła.
Okoliczności tragicznego wypadku bada policja. Wiadomo, że kierowca toyoty był trzeźwy.
Na miejscu wypadku pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe.