We wtorek, 29 listopada, na Pradze-Północ czekała na kierowców niebezpieczna niespodzianka.
W rejonie placu Hallera doszło do awarii wodociągowej.
Woda podmyła jezdnię, która zapadła się.
Kierowcy, myśląc, że przed nimi jest ogromna kałuża, nieświadomie wjeżdżali w powstałą dziurę.
Dwa auta zostały uszkodzone.