Oto zapomniane przysłowia o Warszawie. Niektóre powiedzenia mogą zaskoczyć, ale warto je znać. Tak kiedyś mówiono o stolicy!
"Będziesz ty z Litwy albo Kijowa, gdy masz co w mieszku, Warszawa schowa"
"Do Warszawy po buty, do Krakowa po żonę"
"Kto nie umie kraść i oszukiwać, nie ma się po co w Warszawie znajdywać"
"Lepiej w nocy na wsi, niż w dzień w Warszawie"
"Poszła bieda do Warszawy, i tam nie ma wielkiej sławy"
"Wyszczekana, jak przekupka warszawska"
"Choć Warszawa ciasna, ale jasna"
"Warszawa nie Podlasie, kupiłem ja, kup i wasze"
"Wszystkiego w Warszawie dostanie, tylko ojca i matki nie dostanie"
"Warszawa matka, Kraków ojciec"
"Warszawy nie zadziwisz"
"W Warszawie taki zwyczaj: kiedy nie masz, nie pożyczaj"
"W Warszawie, w Krakowie i we Lwowie, kto bez grosza, głodu się dowie"
"Warszawski trzewik, toruński piernik, wódka gdańska i panna krakowska, najlepsze są w Polsce"