Zapomniani milionerzy z Polski

Kazimierz Grabek uchodził za "króla żelatyny", bowiem na początku lat 90. przejął fabrykę żelatyny w Puławach i zatrudniał tysiące osób, które zajmowały się wytwarzaniem owego produktu. 

Kazimierz Grabek przez lata znajdował się na liście najbogatszych osób w kraju w pierwszej dziesiątce. Niestety po latach jego interesy przestały tak prężnie działać. Co ciekawe, Grabek miał wytoczonych w sądzie kilka spraw, które dotyczyły między innymi różnych nieprawidłowości w fabrykach.

Według rankingu portalu Wprost.pl Marek Profus w latach 1994-1996 był najbogatszym Polakiem. Mężczyzna w 1977 roku założył firmę Profus Management, która importowała do Polski sprzęt RTV. 

Co ciekawe, biznesmen zgromadził tak spory majątek, że w 1992 roku kupił i tym samym stał się właścicielem rosyjskiego klubu piłkarskiego Fakieł Woronież. Dodatkowo na początku lat 90. był również właścicielem tygodnika "Piłka Nożna" a w 1993 roku prowadził z żoną Międzynarodową Giełdę Towarową.

Piotr Józef Buchner to osoba bardzo przedsiębiorcza. Mężczyzna był prezesem rady nadzorczej Publi-Dekor S.A., prezesem rady nadzorczej Spider-Net, członkiem rady nadzorczej Bupharm AG, członkiem rady nadzorczej Dekor Media S.A., prezesem zarządu Metalexport Sp. z o.o., prezesem zarządu Split-Trading Sp. z o.o. oraz prezesem Zarządu CLIF Investemnt Sp. z o.o.

Dodatkowo w latach 1970-1979 pracował na kierowniczych stanowiskach w przemyśle chemicznym i farmaceutycznym w Szwajcarii oraz Francji. W swojej karierze może pochwalić się wieloma wysokimi stanowiskami, dzięki którym dorobił się ogormnego majątku.

Janusz Leksztoń zaczynał jako skromny gdyński biznesmen zajmujący się wytwarzaniem pieców c.o. Według portalu Wprost.pl w 1991 roku był piątym najbogatszym Polakiem, jednak we wrześniu 1992 roku gdański sąd gospodarczy ogłosił upadłość jego firmy - Elgaz.

Co ciekawe, to jeden z milionerów, który posiadał prywatną telewizję, agencję reklamową, biuro turystyczne, prywatne linie lotnicze PLLE czy nawet własny terminal VIP na lotnisku w Gdańsku. 

Wojciech Fibak w 1991 roku był drugim najbogatszym Polakiem. Zasłynął głównie za sprawą fenomenalnej gry w tenisa. Łącznie wygrał 67 zawodowych turniejów ATP. 

Sukces na korcie zapewnił mu miliony na koncie, które inwestował głównie w nieruchomości oraz w sztukę.