„Gang dekarzy” w rękach policji. Wyłudzili od swoich ofiar grube pieniądze
Od miesięcy grasowali w podwarszawskich miejscowościach. Szajka podająca się za dekarzy brała na celownik osoby starsze i samotne. Zjawiali się pod domem, proponowali szybką i tanią wymianę rynien. Po zakończonej pracy „dekarze” nagle żądali wielokrotnie wyższej kwoty. Pod koniec listopada do mundurowych zgłosiła się jedna ofiar. – Do Komisariatu Policji w Józefowie zgłosiła się seniorka, która poinformowała, że padła ofiarą oszustwa. Kobieta opowiedziała, jak grupa obcokrajowców zaoferowała wymianę i naprawę rynien za niewielką kwotę, jednak pod koniec pracy zażądali 30 tys. zł. Finalnie kobieta straciła 28 tys. zł – opisuje jeden z przypadków podkom. Patryk Domarecki z policji w Otwocku.
Kilka dni później do funkcjonariuszy znowu zadzwonił telefon. Tym razem był to pracownik banku. – Oszust przyjechał do banku z seniorem i czeka na przekazanie pieniędzy! – przekazał. Policjanci pilnie ruszyli, żeby go powstrzymać.
Okazało się, że starszy pan zdążył już przekazać grupie 12 tys. zł. Ci chcieli jednak dodatkowych 22 tys. zł! Na miejscu szybko zjawiły się patrole prewencji i ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali wszystkich czterech członków gangu na gorącym uczynku.
Policjanci powiązali obie sprawy. Mężczyźni usłyszeli po dwa zarzuty oszustwa. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Wszyscy na wniosek prokuratury trafili tymczasowo do aresztu. To jednak nie koniec. Funkcjonariusze proszą wszystkie poszkodowane osoby o zgłaszanie się do otwockiej komendy. Do tej pory zawiadomienia złożyło kilkanaście osób. Mundurowi sprawdzają, czy zostali oszukani przez tę samą bandę.