- Kryminalni z mokotowskiej komendy prowadzili działania zmierzające do zatrzymania złodziei samochodów - mówi kom. Agnieszka Hamelusz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Dostali informację, że na Świętokrzyskiej ma dojść do kradzieży auta, więc zorganizowali zasadzkę. - Policjanci wiedzieli, że sprawcy mogą się poruszać oplem astrą. W pewnym momencie zauważyli taki samochód na ul. Świętokrzyskiej. Zaczęli obserwować kobietę i mężczyznę znajdujących się w aucie - dodaje. Kierujący oplem podjechał jednak do mitsubishi i przekazał zawiniątko jego kierowcy. Kryminalni od razu wkroczyli do akcji, przeszukując oba auta. W oplu znaleziono kilka toreb foliowych z mefedronem i kokainą, a na siedzeniu również atrapę broni. W mieszkaniach podejrzanych znaleziono tabletki, wagi elektroniczne i woreczki z zapięciami strunowymi. Łącznie zabezpieczono blisko 5 kilogramów mefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 200 tysięcy złotych oraz kilogram kokainy wartej 60 tysięcy złotych. Na poczet kar zabezpieczono 16 tysięcy złotych. Cała trójka usłyszała już zarzuty posiadania narkotyków, a śródmiejski sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Zobacz: Most Łazienkowski jest już w jednym kawałku! Otwarcie planowane na 31 października