Mazowsze. Narkotykowy gang rozbity
Zakrojona na szeroką skalę akcja stołecznych policjantów przyniosła skutek. Kilka dni temu kolejna szajka narkotykowa na terenie Mazowsza została rozbita.
- W trakcie prowadzonych działań policjanci weszli na kilkanaście adresów, głównie w Nowym Dworze Mazowieckim i Zakroczymiu. W sumie funkcjonariusze zatrzymali 15 osób w wieku 24-56 lat podejrzanych o handel i wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Według policyjnych ustaleń miało to być 45 kilogramów amfetaminy, 59 kg marihuany, 69 kg mefedronu, kilogram kokainy, w sumie 174 kilogramy narkotyków oraz 450 sztuk tabletek extasy - przekazała Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Nie przegap: Absolutna rewolucja w centrum Warszawy. Koniec palmy i ronda de Gaulle'a. Ogromne zwężenia
Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych przez funkcjonariuszy narkotyków sięga 110 tysięcy złotych. Co ciekawe, w kilku przypadkach środki odurzające policjanci wykopywali ze skrytek, jakie podejrzani utworzyli w ziemi.
Dodatkowo mundurowi zabezpieczyli wagi elektroniczne, kilkadziesiąt telefonów, przedmioty przypominające broń palną, a także dokumenty zarejestrowane jako utracone. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono też ponad 25 tysięcy złotych.
Areszty, dozory policyjne, poręczenia majątkowe
- Prokurator prowadzący śledztwo w tej sprawie przedstawił podejrzanym zarzuty posiadania i wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających oraz czerpania z tego korzyści majątkowych - poinformowała Edyta Adamus.
Decyzją sądu sześć osób, w tym jedna doprowadzona na przesłuchanie z aresztu śledczego, zostało tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące. Kolejnych sześciu podejrzanych na polecenie prokuratora objęto policyjnym dozorem. Z kolei wobec dwóch zatrzymanych zastosowano poręczenie majątkowe.
Wszystkim zatrzymanym grozi nawet do 12 lat za kratkami.