To historia jakby żywcem wyjęta z kultowych komedii o gangu Olsena, tyle, że zdarzyła się na warszawskich Bielanach. - Dwóch mężczyzn, 28- i 57-letni, weszli do jednej z perfumerii, gdzie do torby spakowali 25 flakonów perfum. Obładowani tym pachnącym łupem wartym ponad 5 tys. złotych próbowali opuścić sklep bez płacenia - poinformowała asp. Kamila Szulc z żoliborskiej KRP.
Ukrywał się przez 6 lat, teraz może posiedzieć nawet kolejne 8!
Jednak okazało się, że wybrali wadliwa torbę, która podczas ucieczki... pękła! Perfumy oczywiście wysypały się na ziemię. Całą sytuację zauważyła ochrona i zawiadomiła policję. Mężczyźni zostali zatrzymani, towar wrócił do sklepu. Nieuczciwym klientom grozi do pięciu lat więzienia.