Policja rozbiła gang z Otwocka
Ofiarami bezwzględnych oszustów mógł paść praktycznie każdy. Na komendę w Otwocku zgłosił się poszkodowany mężczyzna. Zdziwił on się, gdy niespodziewanie dostał upomnienie o nieuregulowanych ratach kredytów i pożyczek na około 30 tys. złotych! Jak się okazało, poszkodowanych może być dużo więcej.
- Funkcjonariusze ustalili, że sprawcy mogli wykorzystać także dane innych osób, na które wyłudzili kilkadziesiąt kredytów i pożyczek z różnych banków i parabanków na kwotę łączną ponad 100 tysięcy złotych - poinformowała serż. sztab. Paulina Harabin z otwockiej policji.
Zobacz koniecznie: Chwile grozy w markecie na Bemowie. Runął podwieszany sufit. Ewakuowano 50 osób
Polecany artykuł:
Sprawą oszustw już od stycznia minionego roku zajmowali się otwoccy policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że członkowie grupy korzystali z cudzych danych, które użyli do założenia przez internet rachunków bankowych. Następnie na te rachunki wpływały pieniądze z wyłudzonych kredytów i pożyczek w różnych bankach i parabankach - przekazała sierż. sztab. Harabin.
Przeczytaj: Gdzie jest Pupcia? Właścicielka świnki na tropie słynnego knura! Jest nowa poszlaka [WIDEO]
Co więcej, oszuści sfałszowali również dokumentację, na podstawie której kredyty lub pożyczki mogły być udzielone. Wyłudzona przez nich gotówka wypłacana była w bankomatach lub przelewana na inne konto.
Gdy funkcjonariusze dostali informację o kolejnym planowanym oszustwie, ruszyli do działania.
- W zaplanowanej akcji zatrzymania członków grupy na terenie Warszawy, Ząbek i Legionowa wzięło udział kilkudziesięciu policjantów z otwockiej komendy oraz komisariatu w Karczewie i Józefowie. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych osób mających związek z oszustwami, funkcjonariusze zabezpieczyli telefony komórkowe, karty sim i podrobione dowody osobiste - przekazała policjantka.
Podczas akcji 18 maja funkcjonariusze zatrzymali pięciu mężczyzn: 30-, 35-, 40- i 42-latka. Usłyszeli oni zarzuty dotyczące kilkudziesięciu oszustw.
Sprawdź: Bestialsko torturował żonę. Groził, że ją zabije. Koszmar przeżywały też dzieci
Jak podaje policja, to 40-letni mężczyzna był "liderem" grupy. Usłyszał on dodatkowo zarzuty dotyczące podrobienia oraz ukrycia dokumentu tożsamości. Mężczyzna decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Pozostali zatrzymani, czyli tzw. słupy, zostali objęci dozorem policyjnym. Za oszustwa, fałszowanie dokumentów i posługiwanie się nimi w instytucjach finansowych w celu wyłudzenia kredytów grozi im do 8 lat więzienia.
To jednak nie jest koniec historii.
- Sprawa jest rozwojowa. Funkcjonariusze nie wykluczają kolejnych zatrzymań - przekazała sierż. sztab. Harabin.