Kolejne wyroki

Gangsterzy z grupy mokotowskiej prawomocnie skazani! „Gulczas”, „Molek” i „Oskar” usłyszeli surowe wyroki

2023-02-14 7:40

Sąd Apelacyjny w Warszawie podjął decyzję! W sprawie trzech bezwzględnych bandytów „Gulczasa”, „Molka” i „Oskara” nie było wątpliwości. Wszyscy zostali uznani za winnych napadów z bronią w ręku. „Gulczas” dodatkowo był sądzony za usiłowanie zabójstwa. Śledczy mówili o nim desperado, bo nie miał żadnych skrupułów.

Wyroki dla członków grupy mokotowskiej. Sąd odrzucił apelację

Sprawa, za która byli członkowie grupy z Mokotowa byli sądzeni ma początek w 2016 r. Wieczorem 26 grudnia nieznani sprawcy napadli na konwojentów odbierających gotówkę z punktu kurierskiego w Wawrze. Bandyci uciekli z miejsca zdarzenia samochodem, który porzucili. Próbowali wówczas zatrzeć ślady, jednak technikom policyjnym udało się zabezpieczyć w aucie materiał genetyczny. W wyniku dalszych badań ustalano jednego ze sprawców – Jacka Z. Wpadł też Piotr G. „Gulczas”. Wszystko przez to, że zgubił zgubił pistolet! Biegli znaleźli na nim ślady biologiczne „Gulczasa”. - W oparciu o zgromadzone dowody prokurator przedstawił Jackowi Z. zarzut współudziału w rozboju z użyciem broni - poinformował Dział Prasowy Prokuratury Krajowej. Dowody w połączeniu z nowoczesnymi metodami kryminalistycznymi pozwoliły na ustalenie m.in. przebiegu i sprawców kolejnych trzech napadów oraz usiłowania zabójstwa, a także kilkudziesięciu innych przestępstw popełnianych od końca lat 90. XX wieku aż do 2017 roku, w tym m.in. przez członków brutalnej grupy przestępczej określanej jako tzw. gang obcinaczy palców.

Najpierw Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał Piotra G. za napad na właściciela stacji paliw pod Warszawą. Śledczy udowodnili, że 8 czerwca 1998 r. w Nadmie pod Wołominem Gulczas kradzionym audi 100 z wielką prędkością wjechał w samochód przedsiębiorcy. Za ten wyczyn usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Wpływ na to miał fakt, że właściciel stacji jechał starym maluchem.

Kolejnym przestępstwem, za które Piotr G. został skazany na karę 6 lat pozbawienia wolności, był napad rabunkowy na hurtownię alkoholi w Radzyminie, do którego doszło 30 kwietnia 1999 roku. Podczas tego napadu "Gulczas" posługując się pistoletem, wtargnął wraz z dwoma innymi mężczyznami również uzbrojonymi w broń palną, do hurtowni. W środku sterroryzowali ekspedientkę oraz klienta, i ukradli prawie 30 tysięcy złotych z kasy.

Przestępstwem, za które wszystkich trzech oskarżonych zostało skazanych na kary po 8 lat pozbawienia wolności, jest rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia w postaci pałki bejsbolowej, do którego doszło 24 maja 2000 roku na ul. Srebrnej w Warszawie. Ofiarami byli współwłaściciele kantoru. Przebieg akcji opisywany przez śledczych jest szokujący. - Do dokonania rozboju doszło, gdy pokrzywdzeni prowadzący kantor podjęli pieniądze z kasety depozytowej w łącznej kwocie 450 tysięcy złotych, a następnie wyszli z banku na ulicę Srebrną, gdzie zostali zaatakowani. Pokrzywdzona została pchnięta na ścianę budynku, złapana za szyję przez Piotra G. ps. Gulczas vel Gula, po czym zaczęła się z nim szarpać. W tym czasie Oskar Z. ps. Oskar zaczął bić pałką pokrzywdzonego mężczyznę po głowie i tułowiu. Kiedy pojawił się trzeci napastnik – Jacek Z., Uderzył on pokrzywdzonego mężczyznę ręką w twarz, a równocześnie kolejny napastnik – Marcin S. ps. Molek uderzył kobietę wyprostowaną nogą z wyskoku w klatkę piersiową, w wyniku czego wypuściła ona z rąk torbę z gotówką, którą zabrał jeden z napastników – opisała zajście Prokuratura Krajowa.

Sąd Apelacyjny odrzucił apelację obrony i podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego Warszawa Praga. Piotr G. ps. Gulczas za usiłowanie zabójstwa i trzy napady rabunkowe został prawomocnie skazany na karę łączną 15 lat pozbawienia wolności. Natomiast Marcin S. ps. Molek oraz Oskar Z. ps. Oskar zostali prawomocnie skazani za napad rabunkowy na właścicielach kantoru na kary 8 lat pozbawienia wolności. To jednak nie koniec, bo „Gulczas” ma zarzuty w jeszcze dwóch innych sprawach. Desperado może więc usłyszeć kolejne wieloletnie wyroki.

Sonda
Jesteś zadowolony z funkcjonowania polskiego sądownictwa?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają