Akt oskarżenia przeciwko "grupie siedleckiej" z "Grochalem" na czele skierował do sądu Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Usłyszeli całą litanię zarzutów! - Prokurator zarzucił oskarżonym popełnienie łącznie 164 przestępstw, w tym Mirosławowi G. ps. Grochal oraz Arturowi Ch. ps. Gruby, założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, czerpanie korzyści z nierządu innych osób, posiadanie broni palnej bez zezwolenia, a także wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków - przekazała Prokuratura Krajowa cytowana przez Polską Agencję Prasową.
Sprawa grupy siedleckiej ciągnie się od lat i miała już wiele zwrotów akcji. Wszystko zaczęło się od udanej operacji policyjnej. Dzięki niej w połowie 2018 roku śledczy zamknęli aż 6 agencji towarzyskich w Siedlcach. Pracowało w nich aż 60 kobiet! Przestępcy mieli zmuszać je do nierządu i szprycować narkotykami, a przybytki prowadzili pod przykrywką agencji nieruchomości. Wtedy wpadło 5 podejrzanych o uczestniczenie w tym procederze.
Polecany artykuł:
Sensacyjne zatrzymanie w Galerii Mokotów
Kolejne zatrzymania miały miejsce pół roku później. Tuż przed świętami w Galerii Mokotów rozegrały się sceny jak z filmu sensacyjnego. Jeden z funkcjonariuszy CBŚP był akurat na zakupach, gdy nagle rozpoznał w tłumie klientów herszta siedleckiej bandy! - Wtedy funkcjonariusz wezwał wsparcie i podejrzany wraz z kolegą zostali aresztowani - powiedziała rzeczniczka CBŚP Iwona Jurkiewicz.
Polecany artykuł: