Około godziny 15 w czwartek (9 maja) do centrali nadzoru ruchu Tramwajów Warszawskich dotarło zgłoszenie o zatrzymaniu ruchu na ul. Radiowej. Dwaj pracownicy natychmiast ruszyli na miejsce incydentu. Po dotarciu na miejsce zastali tam czarne subaru, które zawisło na krawędzi torowiska, uniemożliwiając przejazd tramwajów w kierunku centrum. Obok pojazdu kroczył niepewnie starszy mężczyzna.
Kompletnie pijany kierowca zablokował ruch tramwajowy! Wydmuchał ponad trzy promile
Jak ustalił „Miejski Reporter”, mężczyzna wybełkotał jedynie, że „jechał na stacje benzynową” i „gdyby mi telefon nie zadzwonił, to bym dojechał”. Próbował się tłumaczyć. Pracownicy nadzoru ruchu zabrali mu kluczyki od auta i postanowili przestawić auto. 65-latek postanowił skorzystać z okazji i zaczął uciekać. Jego próba zakończyła się fiaskiem. Został zatrzymany. Na miejsce zadysponowano policję.
– Otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Na ulicy Radiowej zatrzymano nietrzeźwego kierującego osobowym subaru. Miał około trzech promili alkoholu w wydychanym powietrzu – powiedziała w rozmowie z "Super Expressem" podkom. Barbara Szczerba z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.