Cała historia zaczęła się, kiedy Piotr udał się wraz ze swoimi znajomymi do okolicznego salonu z automatami do gier. Spędził z nimi czas, a gdy wszyscy około godziny drugiej w nocy rozeszli się do domów, Piotr samotnie poszedł do opuszczonego ośrodka wypoczynkowego leżącego nad Narwią. Dawniej znajdował się tam ośrodek rekreacyjny Polfy Tarchomin, jednak później został przekształcony. W dwóch budynkach mieściły się sale konferencyjne oraz kilkadziesiąt pokoi z których rozpościerał się widok na Jezioro Zegrzyńskie. Kilka lat temu rozpoczęto remont obiektu, którego jednak nigdy nie dokończono. Od lat miejsce to stoi puste i straszy lokalnych mieszkańców. Jak się dowiedzieliśmy, częste imprezy sprawiały, że policja dobrze znała to miejsce.
- Taka tragedia w końcu musiała się wydarzyć - mówi nam mieszkająca w okolicy Anna.
Przeczytaj: Zmasakrowane ciało 21-latka w opuszczonym hotelu. Kim był Piotr z Serocka?
Nie żyje Piotr P. Jak zginął 21-latek? Jego ciało znaleziono w Hotelu Panorama w Serocku
To, co robił Piotr w Hotelu Panorama pozostanie już zagadką. Znane są jedynie suche fakty.
Przeczytaj: Ciało Piotra P. leżało w opuszczonym hotelu Panorama. To jednak samobójstwo?
- 21-latek spadł z trzeciego piętra opuszczonego hotelu. Została wykonana sekcja zwłok i według wstępnych ustaleń przyczyną śmierci były masywne obrażenia wielu narządów. To dość charakterystyczne dla upadku - poinformował Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Ośrodek w którym zginął 21-latek jest pełne dziur i miejsc do potknięcia, dlatego prokuratura nie wyklucza tego, że mógł to być nieszczęśliwy wypadek. Działania śledczych wciąż trwają.
Zobacz także: Makabryczne odkrycie: ciało 21-latka w Hotelu Panorama. Doszło do morderstwa?!