Gigantyczne pieniądze dla Warszawy. Setki milionów złotych trzeba będzie oddać

Jeszcze niedawno skarbnik miasta Mirosław Czekaj zdobywał dla miasta kolejne kredyty i pożyczki, pilnując by zadłużenie Warszawy nie rosło niebezpiecznie. Wczoraj wystąpił w roli przyznającego taki kredyt. Mirosław Czekaj od kwietnia ubiegłego roku jest prezesem Banku Gospodarstwa Krajowego. I wczoraj podpisał umowę na największą w kraju pożyczkę dla samorządu, opiewającą na 406 mln zł dla Warszawy.

– Dzięki tym 8 umowom Warszawa staje się liderem w wykorzystaniu środków na Zieloną Transformację Miast. Wszyscy na tym zyskują. Zyskują mieszkańcy stolicy, bo miasto się zazielenia i walczy z ocieleniem klimatycznym. Zyskuje budżet miasta, bo te pożyczki są nieoprocentowane, czyli w warunkach inflacji co roku realnie będzie mniej do spłaty. A Warszawa będzie je spłacać przez 20 lat. Jest to też korzyść dla banku, bo BGK musi podpisać do końca roku 200 umów z samorządami, by otrzymać kolejne środki z KPO. Zbliżamy się do tego, to będzie 145 umowa, ale największa – mówił prezes BGK Mirosław Czekaj.

Warszawa wyda te pieniądze w dużej mierze na refinansowanie dużych – gotowych już inwestycji jak kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę czy przebudowa Placu Pięciu Rogów czy placu Trzech Krzyży. – Pomimo, że byliśmy pozbawieni przez poprzedni rząd funduszy europejskich z KPO, bardzo wiele samorządów – jak chociażby Warszawa – realizowało tak ważne inwestycje, jak zazielenianie miast, tworzenie coraz lepszej przestrzeni publicznej, czy przedsięwzięcia, dzięki którym możemy oszczędzać energię - mówił prezydent stolicy. Pieniądze z KPO miasto wyda też na zmienianie i zazielenianie centrum Warszawy. Przypomnijmy, że trwa remont Chmielne, Złotej i Zgody i wciąż nie widać końca budowy Placu Centralnego przy Pałacu Kultury i Nauki.

Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski dodał: Dofinansowanie otrzyma m.in. przebudowa Nowego Centrum Warszawy. Ta transformacja była i jest moim absolutnym priorytetem. A dzięki otrzymanej pożyczce zaoszczędzimy własne pieniądze i miasto będzie miało lepszą płynność finansową.

ZOBACZ GALERIĘ: Tak zmieni się centrum Warszawy