Do pożaru doszło w sobotę przed południem. Ogień pojawił się w samochodzie osobowym Toyota Prius. Sytuacja była szczególnie niebezpieczna, ponieważ płomienie objęły również butlę z gazem zlokalizowaną w bagażniku.
Jak relacjonują strażacy, kiedy dotarli na miejsce, pojazd był już w całości zajęty ogniem. Kierowca zdołał opuścić auto przed przyjazdem służb i nie odniósł obrażeń. Strażacy natychmiast podjęli akcję gaśniczą, a teren wokół miejsca zdarzenia został zabezpieczony. Na czas działań wyznaczono strefę bezpieczeństwa, a ulica Ożarowska została zablokowana.
– Pożar wybuchł o godzinie 10. Na miejscu działał jeden zastęp straży pożarnej. Ogień udało się ugasić, a działania zakończono o 11:11 – przekazał w rozmowie z „Super Expressem” mł. bryg. Artur Kamiński ze stołecznej straży pożarnej.
Strażacy przez kilkadziesiąt minut dogaszali wrak pojazdu oraz chłodzili butlę z gazem, aby zapobiec ewentualnej eksplozji. Po zakończeniu działań miejsce zdarzenia zostało przekazane policji, która prowadzi dalsze czynności mające wyjaśnić przyczyny pożaru.