Lato w Warszawie. Gdzie szukać ochłody?
Lato rozgościło się w stolicy. Żar leje się z nieba, a termometry wskazują nawet 30 stopni Celsjusza w cieniu. W taką pogodę nie tylko mieszkańcy Warszawy szukają skutecznych sposobów na ochłodę. W stolicy otwarte są już baseny, parki wodne i kąpieliska. Wolny czas nad wodą spędzić można m.in. nad Jeziorkiem Czerniakowskim, w Ośrodku Inflancka czy też w Parku Wodnym Moczydło.
Część osób ochłody szuka również nad Wisłą bądź w rejonie miejskich fontann. Gdy upał daje się we znaki, w głowach rodzi się myśl, by choć na chwilę wskoczyć do fontanny i schłodzić ciało zimną wodą. Co roku nie brakuje śmiałków, którzy ten pomysł wcielają w życie. Rodzice z uśmiechami na twarzach patrzą, jak ich brzdące pluskają się w miejskich fontannach, nieświadomi (bądź po prostu ignorujący ten fakt), że takie zabawy są zakazane i niebezpieczne.
Sanepid ostrzega: nie kąp się w fontannach!
Fontanny stanowią ozdobne elementy architektury i zdecydowanie nie są przeznaczone do kąpieli. Chociaż woda w nich wygląda na czystą, w rzeczywistości jednak nie nadaje się do mycia, a tym bardziej do spożywania, ponieważ może być bardzo szkodliwa dla zdrowia. Na zagrożenie narażone są zwłaszcza dzieci, których układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, by móc zwalczyć każdą poważną infekcję.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie przypomina, że w fontannach tradycyjnych, które mają zamknięty obieg wody, czyhają niewidoczne gołym okiem niebezpieczeństwa. Może w nich znajdować się nawet kilkadziesiąt różnych drobnoustrojów, m.in. bakterie gronkowca, salmonelli, pałeczki legionelli, bakterie kałowe np. E.coli, enterokoki. Te z kolei mogą powodować:
- reakcje alergiczne w postaci wysypki
- grzybice stóp lub inne choroby skóry
- zapalenia spojówek
- zapalenia uszu
- ostre zapalenia płuc wywołane pałeczkami legionelli
- schorzenia dróg oddechowych
- zakażenie gronkowcem, które grozi zapaleniem oskrzeli, płuc, tchawicy, migdałków
- zakażenie paciorkowcami, które grozi zapaleniem gardła, płuc, a nawet opon mózgowo-rdzeniowych
- infekcje dróg moczowych i pęcherza spowodowane bakteriami escherichii
Co więcej, należy również pamiętać, że z fontann korzystają zwierzęta, szczególnie ptaki i psy, które nierzadko załatwiają w nich swoje potrzeby fizjologiczne, a także bezdomni, którzy się w nich myją, piorą swoje ubrania, a zdarza się, że i… sikają!
Kąpiel w fontannach „pluskowiskach” jest bezpieczna?
W ostatnich latach poza tradycyjnymi fontannami pojawiły się obiekty typu „dry plaza”, czyli fontanny „pluskowiska” bez widocznego lustra wody, które wręcz przeznaczone są do ochłody i zabaw w wodzie dla dzieci. Co ważne, woda w tych fontannach pochodzi najczęściej z wodociągu i jest filtrowana, a właściciele tych obiektów sprawdzają jakości wody zgodnie z zaleceniami technologicznymi obiektu.
„Brak jest jednak uregulowań prawnych dotyczących jakości wody w fontannach oraz w obiektach typu „dry plaza” (wskazania parametrów mikrobiologicznych, chemicznych i fizykochemicznych, które należałoby badać), a także delegacji prawnej do przeprowadzania badań tej wody dla organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej” - zastrzega Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie
Sanepid zwraca też uwagę, że kąpiele w fontannach mogą być również przyczyną urazów. „Mokre obrzeża, płyty, na które wylewa się woda są śliskie, dlatego wchodzenie na nie i bieganie w wodzie może grozić poślizgnięciem, upadkiem, urazem głowy czy skaleczeniem. Otwarta rana jest łatwym miejscem wtargnięcia bakterii czy wirusów” - ostrzega sanepid.
Polecany artykuł: