W ten sposób szef uczelni od środy protestował przeciwko działaniom warszawskiego konserwatora zabytków, który zablokował wydanie warunków zabudowy dla tego terenu. A Uczelnia Warszawska zamierzała budować tam szpital onkologiczny.
- Wczoraj doszło do spotkania konserwatora z przedstawicielami inwestora. Wydaje się, że wątpliwości zostały rozwiane. Uczelnia musi przedstawić analizę wpływu nowego budynku na okolicę i rozważyć zmniejszenie wysokości poniżej 25 metrów - mówi rzecznik Ratusza Bartosz Milczarczyk.
Po południu rektor Mirosław Cienkowski wydał komunikat, że w związku z osiągnięciem kompromisu z miastem protest głodowy został odwołany.