Gorączkowe poszukiwania zaginionego 12-latka. Chłopiec uciekł z domu?

i

Autor: Pixabay Gorączkowe poszukiwania zaginionego 12-latka. Chłopiec uciekł z domu?

Gorączkowe poszukiwania zaginionego 12-latka. Chłopiec uciekł z domu?

2021-08-31 20:01

Niespełna 12-letni chłopiec postawił na nogi całą komendę policji. Gdy nastolatek nie wrócił do domu, przerażona matka zgłosiła jego zaginięcie. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania chłopca. Sytuacji nie ułatwiał fakt, że matka chłopca niewiele wiedziała na temat tego, jak, gdzie i z kim jej syn spędza czas wolny.

Dochodziła już godzina 23:30, gdy przerażona kobieta zgłosiła na policję zaginięcie swojego nastoletniego syna. 12-latek wyszedł rano z domu i nie wrócił. Nie dawał również żadnych innych oznak życia. Nie miał również ze sobą telefonu. Ślad po nim zaginął. Jak udało nam się ustalić, nic nie wskazywało na to, by w rodzinie działo się źle i chłopiec chciał uciec. - Kobieta twierdziła, że to pierwsze takie zdarzenie, nigdy wcześniej syn nie robił niczego podobnego - przekazała nadkom. Joanna Węgrzyniak.

Ruszyły gorączkowe poszukiwania chłopca. Chodziło przecież o zdrowie, a nawet życie dziecka. Policjanci nie mieli łatwego zadania. Było już ciemno, a matka 12-latka niewiele wiedziała o życiu osobistym syna. - Kobieta nie dysponowała zbyt dużą wiedzą na temat tego, gdzie syn mógłby przebywać, ani z kim się spotyka - poinformowała policjantka. Nie znała również dobrze znajomych 12-latka ani jego ulubionych miejsc, w które mógł się udać.

- Funkcjonariusze podjęli ustalenia operacyjne, zaczęli pozyskiwać pojedyncze informacje i docierać kolejno do dzieci, które mogły cokolwiek wiedzieć na temat zaginionego. Odwiedzili kilka domów, rozmawiali z kilkoma chłopcami i ich rodzicami - wyjaśniła nadkom. Węgrzyniak.

Okazało się, że 12-latek dzień spędził ze swoimi kolegami. Jednak około godz. 19 znajomi rozeszli się do domów i nikt nie wiedział, gdzie przebywa młody uciekinier.

Historia ma jednak swój happy end. Nim minęło półtorej godziny od zgłoszenia, mundurowi zauważyli, rozpoznali, a tym samym odnaleźli zaginionego chłopca, który akurat przemykał pomiędzy budynkami. Gdy 12-latek zobaczył policjantów, próbował jeszcze uciekać. Na szczęście nic mu się nie stało i cały i zdrowy został przekazany matce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają