W parku nie należy spodziewać się wielkiej rewolucji: ma on po prostu być bardziej dostępny, a odpoczynek w nim przyjemniejszy. - Sporo rozwiązań proekologicznych, dużo miejsc nietkniętych, pozostawionych w obecnym, naturalnym stanie. Są tam bardzo duże przestrzenie już zalesione, już bardzo dobrze spełniające swoje funkcje. Zachowanie istniejącego drzewostanu, objęcie ochroną drzew dużych, starych, pomnikowych. Też dobory gatunkowe roślinności, przystosowanie tej przestrzeni dla seniorów, niepełnosprawnych, dla małych dzieci - wylicza cele Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni.
Przeczytaj także: Powstaje mapa śladów wojennej historii Warszawy. Pomóż ją stworzyć! [AUDIO]
Polecany artykuł:
Co ważne, obecnie funkcjonujące rozwiązania nie zostaną zlikwidowane: - Nie naruszamy tych rozwiązań, które są w parku, czyli pumptrack, wszystkie rozwiązania dotyczące rowerzystów pozostają, nie są w żaden sposób naruszone, więc tak naprawdę nie tylko aktywne spędzanie czasu, ale też taki rekreacyjny sposób spędzania czasu będzie możliwy - mówi Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.
Przeczytaj także: Będą dodatkowe oznaczenia na tablicach informacyjnych [AUDIO]
Następnym krokiem będą negocjacje z zespołem, który wygrał konkurs i stworzenie ostatecznego kształtu projektu. Prace w parku powinny ruszyć w 2020 r.