Pogoda od jakiegoś czasu daje nam się we znaki. Znikła ciepła, słoneczna, marcowa pogoda i nie wiadomo kiedy wróci z powrotem. Dziś w całym kraju dość pochmurnie, deszczowo i wietrznie - piszą synoptycy IMGW. W stolicy pogoda przejdzie samą siebie. Do Warszawy wciąż się zbliżają ogromne opady gradu. Gdzieniegdzie mogą spaść bryły lodu wielkości piłki do ping-ponga. Żeby tego było mało, wieje porywisty wiatr, do 30 km/h, który napędza bryłki. Przez to mogą siać jeszcze większe spustoszenie w Warszawie. Ponieważ pogoda zmieniać będzie się jak w kalejdoskopie warto zabezpieczyć swoje samochody, rośliny, a zwierzęta zatrzymać w domu.
Pamiętajcie, że głównym zagrożeniem są jednak burze, których rozwoju należy spodziewać się głównie w godzinach popołudniowych. Porywisty wiatr tylko będzie napędzał żywioł. Opady powinny zakończyć się około godz. 16:30. Po tej godzinie temperatura oraz wiatr będą spadać.