Czarny golf pędził przez Grochów. Za jego kierownicą siedział kompletnie pijany mieszkaniec Warszawy. Razem z nim podróżowały dwie kobiety. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył z impetem w audi. Po zderzeniu, odbił się od niego i skosił przystanek tramwajowy. Wiata zawaliła się na stojący na przystanku tramwaj linii 22. 2 pasażerki golfa zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala. - Sprawca uciekł z miejsca wypadku. Ale szybko został ujęty na rondzie Wiatraczna. Miał 1,5 promila - informuje st. post. Beata Czyszczoń z Komendy Stołecznej Policji.
KUP SUPER EXPRESS BEZ WYCHODZENIA Z DOMU. KLIKNIJ