Groźny incydent miał miejsce kilka dni temu w jednym ze sklepów kosmetycznych na Woli. Policjanci patrolujący okolicę otrzymali zgłoszenie o próbie kradzieży perfum i zatrzymaniu przyszłego złodzieja przez pracownika ochrony. Mężczyzna miał wziąć flakon z półki i wyjść ze sklepu bez płacenia.
- Na próbę kradzieży zareagowała pracownica sklepu, która uniemożliwiła mu wyjście. Wówczas mężczyzna odepchnął ją i próbował się wyrwać. W wyniku tego kobieta upadła na podłogę. Kiedy inny pracownik zorientował się o co chodzi ruszył kobiecie na pomoc, ujął mężczyznę i zaalarmował policję - relacjonuje kom. Marta Sulowska z policji na Woli.
Polecany artykuł:
Funkcjonariusze zatrzymali 24-latka i umieścili go w policyjnej celi. Szybko okazało się, że młody mężczyzna miał już konflikt z prawem. Był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i przebywał w więzieniu, z którego wyszedł w 2021 roku. Wygląda na to, że stęsknił się za kratami i już niedługo będzie mógł za nie wrócić na dłużej. - W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola podejrzany usłyszał zarzut dotyczący usiłowania kradzieży rozbójniczej w warunkach recydywy. Na wniosek Prokuratora sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 2-miesięcznego aresztu - dodała kom. Sulowska. Mężczyźnie grozi jednak znacznie dłuższa odsiadka - nawet 10 lat więzienia.