Wszystko zaczęło się od informacji, którą polskiej policji przekazał Interpol. Według niej, na jednym z portali społecznościowych ukazał się wpis sugerujący, iż w stolicy może dojść do zamachu. Policjanci z CBŚ ustalili miejsce pobytu autora wpisu. Okazał się nim 17-latek z Płocka.
Chłopak był tak zaskoczony, że nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Funkcjonariusze zabezpieczyli jego komputer. Sprzęt był rozmontowany. Grozi mu 10 lat więzienia.